lunes, 30 de enero de 2023

Pablo Anadón (Argentina, 1963)

 

RELEYENDO A SEFERIS EN LA NOCHE

 

Releyendo a Seferis en la noche
Después de tantos años, mientras duerme
Una joven mujer junto a tu almohada
Y entre los labios pende, ya apagada, la pipa.

Recostada a sus pies, la gata negra
Sueña también, también suspira a veces
Como si se quejara. En la ventana
Se arremolinan ciegas las estrellas.

Cuánta vida perdida en estos años,
Cuánto daño que hiciste y que te han hecho,
Cuánta obra no escrita, cuánta inútil

Dispersión en el viento de la época…
Pero vuelve, más hondo ahora, su verso:
“En el fondo soy cosa de la luz”.

 

 

Campos en Povedilla (sierra de Alcaraz)

 

 

NOCĄ CZYTAJĄC NA NOWO SEFERISA

Nocą czytając na nowo Seferisa
Po tych wszystkich latach, gdy śpi
U twego boku młoda dziewczyna
A z ust zwisa, już wygasła, fajka.

Rozciągnięta u twych stóp, czarna kotka
Również śni, czasem również wzdycha
Jakby się skarżyła. A za oknem
Kłębią się tłumy ślepych gwiazd.

Ileż straconego przez te lata życia,
Ileż krzywd wyrządziłeś i tobie wyrządzono,
Ileż niepisanych utworów, ileż niepotrzebnych

Rozproszeń w wichrach naszych czasów…
Lecz powraca, sięgając głębiej, jeden wers:
«W głębi duszy bliżej mi do światła».

 

(Fuente: Ada Lírica)

 

No hay comentarios:

Publicar un comentario