He tratado de reunir pacientemente
algunas palabras. De abrazar en el aire
aquello que escapa de mí
a morir entre los dientes del caos.
Por eso no pidan palabras seguras
no pidan tibias y envolventes vainas llevando
en la noche la promesa de una tierra sin páramos.
Hemos vivido entre las cosas que el frío enmudece.
Conocemos esa mudez. Y para quien
se acerque a estos lugares hay un chasquido
de látigo en la noche
y un lomo de caballo que resiste.
Fotogramas de Jauja de Lisandro Alonso, fotografías de Sandra Bartocha y de Isabella Ståhl
Tłum. Ada Trzeciakowska
***
Cierpliwie próbowałem złożyć
kilka słów. Objąć w powietrzu
to co ode mnie ucieka
by zginąć między zębami chaosu.
Zatem nie proście o słowa pewne
nie proście o ciepłe i szczelne strąki, niosące
w nocy obietnicę ziemi bez pustkowia.
Żyliśmy wśród rzeczy, które zimno ucisza.
Znamy tę utratę mowy. A na tego, kto
zbliży się do tych miejsc czeka trzask
bicza w nocy
i grzbiet konia stawiającego opór.
(Fuente: Ada Lírica)
No hay comentarios:
Publicar un comentario