Trad. Ada Trzeciakowska
invierno
Recuerda el invierno: carboneros caían como carámbanos
sus cuerpos se rompían en mil piezas
se quebraban sus plumas de cristal sentíamos que el sol
era una casualidad tal vez graznábamos muerta
está la materia clara y la oscura al contrario
queríamos que se apiadara de los pájaros carpinteros
muertos que se apretaron contra el espino prunifolio:
¿vas a decir algo sobre el tiempo una palabra al menos?
o recuerda la muerte en invierno: la primera vez en enero
cuando nos perdimos en la nieve negra y purísima
muertos navegábamos en témpanos en trineos
de dos en dos de tres en tres de una orilla sin orilla
pienso en ello todos los días porque tal vez sea Dios
la materia oscura y tal vez sea bueno lo que supondría
una cosa más preciosa en el mundo: ¿brincos de elefantillos?
dime algo sobre el tiempo di una palabra al menos
o recuerda la noche en verano: lo escasa que parecía
junto a hogueras que acerezadas se estaban extinguiendo
alrededor del alba que amanecía blanquecina
cuando espoleaba el látigo de los días vividos contigo
no entiendo nada de ellos -ni la vida ni la muerte
con más exactitud: la vidamuerte la inmateria de las horas-
si tú las entiendes conocerás la impotencia de los poemas:
¿vas a decir algo sobre el tiempo una palabra buena al menos?
de «100 poemas de Ucrania y Polonia» (Instituto de Literatura de Polonia y Editorial Austeria, 2022)
Fotografías de Arno Rafael Minkkinen
Dzień po świętach
Przypomnij zimę: sikorki spadały jak sople
na tysiąc kawałków tłukły się ich ciałka
szklane pióra pękały czuliśmy że słońce
może być przypadkiem krakaliśmy martwa
jest jasna materia ta ciemna na odwrót
chcieliśmy żeby współczuła zamarłym dzięciołom
które się wtuliły w śliwolistny głóg –
powiesz coś o czasie zdradzisz chociaż słowo?
lub przypomnij śmierć w zimie: pierwszy w styczniu raz
gdy się zgubiliśmy w czystym czarnym śniegu
zmarli płynęliśmy na sankach na krach
we dwójkę we trójkę do brzegu bez brzegów
myślę o tym codziennie bo może jest Bogiem
ciemna materia i dobrym to by oznaczało
coś ładnego w świecie – błotne harce słoniąt?
zdradź mi coś o czasie powiedz jedno słowo
lub przypomnij noc latem: jak było jej mało
przy ogniskach które gasły na wiśniowo
naokoło świtu wschodzącego biało
gdy szło w ruch wędzisko dni przeżytych z tobą
nic z nich nie rozumiem – życia ani śmierci
ściślej: życiaśmierci niematerii godzin
jeśli ty rozumiesz znasz bezradność wierszy –
powiesz coś o czasie jedno dobre słowo?
(Fuente: Ada Lírica)
No hay comentarios:
Publicar un comentario