Trad. Ada Trzeciakowska
ORÍGENES
1
¿Hoy?
– Roble muerto
de la raíz a la hoja
tallado
con fidelidad murmurante, viva y resinosamente
de la madera de un roble talado-.
No sé nada de antes.
No hubo nada después.
2
¿Ayer?
– A la resina del bosque
se me pegaban las manos –
su sangre bajo las raíces,
los huesos dentro de las ramas,
su roce en el silencio sin viento.
Los bosques abrazaron toda la tierra.
De inocentes pensamientos a pies descalzos
me sumergí en el musgo entrelazado
por el centro de la tierra.
Nada de raíces, nada de copas.
No sé nada de antes.
No hubo nada después.
3
¿En el origen?
– Los árboles no crecían, eran de la tierra – directamente
Hojas en un espacio pequeño, vientos en uno enorme
pero el ruido uniforme. Dios no doblega el habla a los troncos.
No sé nada de antes.
No hubo nada después.
Obra de Armando Morales Sequeira, pintor nicaragüense (1927-2011)
POCZĄTKI
1
Dzisiaj?
– Martwy dąb
od korzeni do liści
najdokładniej szumiąco, żywo i żywicznie
wyrzeźbiony
z drewna zrąbanego dębu.
Nic dawniej nie wiem.
Później nic nie było.
2
Wczoraj?
– Do leśnej żywicy
przyklejały się moje dłonie –
ich krew pod korzeniami,
kości w gałęziach,
dotyk w bezwietrznej ciszy.
Lasy objęły całą ziemię.
Od niewinnych myśli po bose stopy
zanurzyłem się we mchu przeplecionym
przez środek ziemi.
Nigdzie korzeni, nigdzie koron.
Nic dawniej nie wiem.
Później nic nie było.
3
Na początku?
– Drzewa nie rosły, były z ziemi – od razu.
Liście w małej przestrzeni, wiatry w ogromnej
ale szum zgodny. Bóg nie nagina mowy do pni.
Nic dawniej nie wiem.
Później nic nie było.
(Fuente: Ada Lírica)
No hay comentarios:
Publicar un comentario