martes, 31 de diciembre de 2024

Bronisław Maj (Polonia, 1953)

 



Trad. Ada Trzeciakowska

 

SIGNOS

 

Habla, Letra – ¿te he sido fiel?  
¿He sabido servir? Si a la vida de las palabras siempre he preferido la vida  
de la gente como yo: pobre ávido trajín
entre objetos, árboles, piedras indulgentes. Tantos  
deseos, miedos, sueños, esfuerzo, dolor, esperanza, desconsuelo – jamás  
expresados. Y perduran, transformándose, cambiando a  
personas, indecibles, perduran. Y si amé palabras  
sólo eran nombres de los que amaba: mujeres
y hombres, montañas, calles, ríos, tierras, indecibles. Y la sagrada  
escritura del mundo: signos en el cielo y en la tierra,  
inefables en las miradas, en el tacto, en las voces  
de las ciudades y los elementos, en el tiempo, todo el aire, todo el  
mar de signos: sumerjo en él la boca, los ojos,  
las manos, mis manos están vivas: desean
otras  
manos vivas.

Fotografías de Saul Leiter (3,4 coloreadas por mí)

 

ZNAKI

Mowo, Litero – byłem ci wierny?  
potrafiłem służyć? Ale zawsze od życia słów wolałem życie  
takich jak ja: biedną zachłanną krzątaninę  
wśród pobłażliwych rzeczy, drzew, kamieni. Tyle  
pożądań, lęku, snów, trudu, bólu, nadziei, rozpaczy – nigdy  
nie wysłowionych. A trwają, przemieniając się, zmieniając  
osoby, niewysłowione, trwają. I jeśli kochałem słowa  
to tylko imiona tych, których kochałem: kobiet
i mężczyzn, gór, ulic, rzek, krain, niewysłowione. I święte  
pismo świata: znaki na niebie i ziemi,  
niewysłowione w spojrzeniach, dotyku, w głosach  
miast i żywiołów, w czasie, całe powietrze, całe  
morze znaków: zanurzam w nim usta, oczy,  
ręce, moje ręce są żywe: pragną
żywych  
rąk.

 

(Fuente: Ada Lírica)

No hay comentarios:

Publicar un comentario